holandiapraca.feen.pl :: Zobacz temat

oNa · Wysłany: 2013-01-02, 14:51

Hejka wszystkim.
Będzie to trochę długie,ale może ktoś będzie miał ochotę poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z tym.Być może pomoże to komuś uniknąć rozczarowania,być może ktoś podejmie ryzyko pracy tam znając moją opinię.
Dzisiaj napiszę o tej agencji.Miałam okazję tam pracować,nie chciałabym tam wrócić jednakże jeśli nie będę miała innego wyboru może będę zmuszona.
O tej agencji jest wiele opinii:
- http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,221441
- http://forum.gazeta.pl/fo...e_na_nich_.html
- http://www.money.pl/forum...--t1419388.html
- http://www.firmy.net/posr...e-klientow.html

Raczej wszystkie złe i tu niestety muszę się zgodzić,jest faktycznie tak jak piszą ludzie,ale nie wszystko do końca prawda,a to dlatego że każdy ma inny punkt widzenia i inne oczekiwania.Mam na myśli warunki mieszkaniowe,atmosferę.Są też i dobre i to też prawda.Zależy jak się trafiło.
Ci co pracują bądź pracowali w Holandii,przez agencję,z Polakami wiedzą że wszędzie znajdą się tzw.zadymiarze i tu ich też pełno.
Co ja mogę o nich napisać?Może tak plusy:
-płacą na czas
-płacą "urlopowe"
-płacą wakacyjne
-płacą STIPP po 26 tyg.
-godziny( od kiedy nie ma InterCHicken) w granicach 40-60 tyg.(w tym możliwy dzień wolny)
-jeśli ktoś musi bardzo szybko podjąć pracę,znajdzie ją tam,krótki okres oczekiwania na miejsce
-w sumie brak wymagań wiekowych(może spróbować każdy)
-brak wymogów językowych.
-mieszkanie(bungalow) w Wassenaar : http://www.duinrell.nl/
Tutaj się mieszka na ośrodku wypoczynkowym z aquaparkiem,możliwość korzystania ze wszystkich atrakcji za darmo,blisko do sklepu,centrum(małe ale jest) za to blisko 10km do Den Haag(autobus pod ośrodkiem)i 10km do Leiden.Ośrodek tuż nad morzem,ale żeby dojść trzeba ominąć park przyrody co daje nam 4km.Minusem może być 6osób na domku,ja uważam że optymalna ilość to 5(pokój" małżeński",pokój "dwójka" i tzw."szafa" teraz na 2 osoby a powinna być jedna.)Dość duży salon,domek wyposażony(garnki,patelnie,sztućce,talerze itp.)ale niektórzy wolą mieć swoje.Brak piekarnika rekompensują dobrego standardu mikrofalówki w których można i upiec.Małe lodówki 1 na 3 osoby,brak pralki(dostępne na ośrodku za pieniądze)pościel ośrodkowa,co tydzień wymieniana na czystą.
MINUSY:
-Wszystkie godziny płatne wg.jednej stawki
-umowa 6msc.(możliwość urlopu po 2-3 msc.)
-brak opieki koordynatora
-mieszkania w Oss
tutaj mieszka się także w kempingach ale w lesie,4km do najbliższego sklepu ze 6km do centrum(to centrum handlowe to akurat plus)domki,6 osób,fatalne, grzyb i pleśń,częsty brak ciepłej wody(woda z junkersa gazowego+bardzo słabe ciśnienie)zimno zimą(kominek tylko w części centralnej) latem gorąco(blacha i cienkie ścianki)domki "natłoczone"jeden obok drugiego,wszystko słychać co dzieje się w domkach obok,czasem nie pozwala to na sen.Tu akurat z otto ale allworks też tam mieszka w tych białych: http://www.youtube.com/watch?v=SGatDZ2SLHg
o tu dokładniej w środku i zewnątrz takie same jak mieszka allworks : http://www.youtube.com/watch?v=RsdjGR0ODHo
-no i ta nieszczęsna (niby koordynatorka ale w OSS)Monika i jej "pieski"

Chciałabym to trochę zsumować.
Ja i moi znajomi nie jesteśmy żadną patologią a pracowliśmy tam długo,(niektórzy i teraz tam są)zarówno i na Vriesekoop w Rosmalen jak i Zoetermeer.Tu dla ciekawskich link do firmy
http://www.vriesekoop.com/ możecie oglądnąć jak to wygląda i zobaczyć osławionego Bena
Czasem tak bywa że ludzie muszą podjąć pracę jakąkolwiek,zacisnąć zęby i trochę przetrwać.Potem można się wycofać po zarobieniu już jakiejś gotówki i szukać dalej,albo po prostu przyzwyczaić się i trochę potrwać w tym.
Praca jest bardzo,bardzo ciężka,w szybkim tempie,z presją Bena(o nim w opiniach jakie podałam wcześniej).Widziałam nie jednego "hojraka"który nie wytrzymał nawet dnia!
Dla pocieszenia po tygodniu przestaje już boleć...
Mogą tam jechać ludzie którzy nie mają wyboru i nie mają na start.
Proszę jednak pamiętać ! Jest to prawdziwy obóz dla wytrwałych.Nigdy ani ja ani moi znajomi ani ludzie którzy tam przyjeżdżali nie zaznali cięższej pracy,co oczywiście nie dowodzi że gorszej i cięższej nie ma.
Ktoś gdzieś napisał opinię o zakładzie w Zoetermeer...Obóz koncentracyjny to wczasy w porównaniu z Vriesekoopem.
Na pewno w obozie nie był a dysponuje ogólna wiedzą jak my wszyscy i wydał tę opinię...coś w tym jest!

W razie jakichkolwiek pytań,jeśli będę wiedziała,chętnie pomogę.
Pozdrawiam.